Porady w trakcie przygotowań do egzaminu DELE cz.2
Cześć. Dzisiaj chciałam Ci przedstawić porady dotyczące egzaminu DELE zaprezentowane przez osoby, które ten egzamin zdawały. Agata i Ola opowiedzą, jak to było w ich przypadku i na pewno pomogą Ci odpowiednio nastawić się do egzaminu.
Podcast dostępny również na Spotify oraz Youtube.
Zaczynajmy.
Cześć.
Nazywam się Agata i zdałam egzamin na poziomie C1. Chcę Ci dzisiaj opowiedzieć, jak można się do tego egzaminu przygotować, na co uważać i jak radzić sobie ze stresem egzaminacyjny. Ja z językiem hiszpańskim jestem związana już od prawie 10 lat.
Rozumienie ze słuchu
Podczas egzaminu DELE zaskoczyły mnie różne akcenty podczas ćwiczenia rozumienia ze słuchu. Jeżeli przygotowujesz się do tego egzaminu to być może jest tak, że większość nagrań i materiałów to są osoby z Hiszpanii. Na to trzeba uważać, bo już od poziomu B1 nagrania, które pojawiają się na egzaminie DELE to nie tylko Hiszpanie z Hiszpanii. Może pojawić się ktoś z Argentyny czy Peru. U mnie na egzaminie pojawiło się nagranie z Kolumbii i ten język z Kolumbii jest takim językiem, który gdzieś tutaj u nas w polskich warunkach nie spotyka się za często. Polecam też podcasty, żeby się osłuchać z różnymi akcentami. Takim podcastem, który polecam to na pewno Charlas Hispanas. W Charlas Hispanas mamy do czynienia z trzema różnymi akcentami z Ameryki Południowej i dzięki temu możemy się z tymi różnymi akcentami osłuchać. Dzięki temu nasz mózg przestanie panikować, kiedy usłyszy hiszpański, który prawdopodobnie zna, ale do którego nie jest przyzwyczajony.
Egzamin ustny
Co jeszcze stresuje nas podczas przygotowania do egzaminu, ale zupełnie nie powinno stresować nas na egzaminie, to jest odpowiedź ustna. Ja na mój egzamin ustny szłam nie do końca zestresowana, bo tak naprawdę wiem, jak to wygląda od tej drugiej strony. Podczas egzaminu są z nami dwie osoby: jest dwóch egzaminujący. Pierwsza osoba to jest asesor i ona zazwyczaj siedzi gdzieś z boku albo z tyłu i zadaniem tej osoby jest słuchanie tego, co mówimy i zapisywanie punktacji. Ta druga osoba, która siedzi przed nami i z którą konwersujemy, jej zadaniem jest pomoc nam, jej zadaniem jest stworzenie warunków do zaistnienia konwersacji. Podczas egzaminu ustnego nie chodzi o to, żeby nadawać jak katarynka, tylko chodzi o to, żeby uczestniczyć w konwersacji na danym poziomie. Zadaniem tej osoby, która na egzaminuje również jest uwikłanie nas w taką konwersację. Jeżeli my nie do końca sobie z czymś radzimy albo zapominamy słówek to ta osoba może nam podpowiedzieć albo zadać pytanie inaczej, żebyśmy zrozumieli o co tak naprawdę chodzi. Dlatego ta część ustna może być nawet łatwiejsza od słuchania. Do słuchania mamy nagranie, które sobie leci swoim tempem i tutaj nikt nam już nic nie pomoże, a w tej części ustnej ta osoba egzaminująca ma taką możliwość, żeby zadać pytanie ponownie. My mamy również taką możliwość, żeby dopytać się czy o to na pewno tej osobie chodzi.
Przygotowania
Dlatego podczas przygotowań do takiego egzaminu polecam nauczyć się kilku takich zwrotów i fraz nawet w subjuntivo, które pomogą nam zapytać i dopytać o co tak naprawdę w tym zadaniu chodzi. Pamiętajcie, że w tym zadaniu konwersacyjnym chodzi o to, żeby stworzyć klimat konwersacji, a nie żeby pokazać to, że potrafimy nadawać, jak katarynka w języku hiszpańskim. Jak jeszcze się przygotowywałam do tego egzaminu? Miałam zajęcia językowe na Skypie. Moim nauczycielem był chłopak z Meksyku i byłam z tych zajęć bardzo, bardzo zadowolona. Zaczynając przygotowania do egzaminu DELE (a zajęło mi to mniej więcej pół roku) nie byłam do końca pewna czy mój poziom to jest poziom C1. Nie byłam tego pewna, szczególnie obawiałam się formy pisemnej i dlatego skorzystałam z pomocy nauczyciela, który sprawdzał moje prace pisemne, rozmawialiśmy również na różne tematy egzaminacyjne. To pomogło mi zbudować moje słownictwo. Miałam też taki folder, do tej pory go mam, folder na Quizlecie, gdzie wpisywałam różne zwroty, które znałam pasywnie, ale nie potrafiłam ich używać aktywnie. To moja kolejna rada – jest dużo takiego słownictwa, które znamy pasywnie. Rozumiemy je, kiedy ktoś nam je powie. Na egzaminie, na pewno już na tym poziomie C1, ale niżej oczywiście też, chodzi o to, żeby pokazać, że potrafimy aktywnie używać w wypowiedziach ustnych i pisemnych te wszystkie super słówka i super zwroty.
Co chciałabym poradzić?
Nie stresujemy się egzaminem i wchodźmy na niego z pozytywną energią. Nasze nastawienie też jest bardzo ważne. Dzięki za wysłuchanie i do zobaczenia na moich mediach społecznościowych Agata Bator, Hiszpańskie_Marzenia.
Cześć.
Jestem Ola i z językiem hiszpańskim mam już do czynienia wiele, wiele lat. Ponad połowa mojego życia. Jak sobie to dobrze policzyłam to będzie już prawie 18. W tym momencie jestem nauczycielką języka hiszpańskiego w liceum. Jeśli chodzi o poziom DELE, na jakim zdawałam egzamin to pierwszy raz był to poziom B2. Wtedy już dość długo uczyłam się hiszpańskiego i chodziłam na taki kurs przygotowawczy pod DELE. Zdawałam go w Instytucje Cervantesa w Krakowie. W 2011 roku zdawałam również poziom C2. Wtedy pamiętam nastąpił taki przełom w egzaminach, ponieważ pierwszy raz można było wybrać DELE na poziomie C1 i C2. Ja zdecydowałam się, żeby zdawać DELE na tym poziomie C2.
Część pisemna
Przygotowałam się bardzo mocno przez rok, tak naprawdę. Chodziłam na kurs przygotowawczy do Instytutu Cervantesa w Krakowie, bo wtedy studiowałam już w Krakowie. Tam rozwiązywaliśmy różne testy, mieliśmy oczywiście również mówienie bardzo intensywnie. Ja przygotowałam się w ten sposób, że poza tym kursem rozwiązywałam bardzo dużo tych testów, dużo tych arkuszy próbnych. Myślę, że chyba rozwiązałam każdy. Jeśli chodzi o część ustną to ja już na tym etapie bardzo dużo rzeczy oglądałam w Internecie. Mogę powiedzieć o czymś takim, jak zanurzenie w języku: oglądałam różne seriale, programy telewizyjne, po prostu chciałam mieć tego języka jak najwięcej, jak największy kontakt. Oczywiście znajomi (z Hiszpanii i nie tylko) też mi w tym pomagali, ponieważ z nimi też rozmawiałam. Jeśli chodzi o takie porady, każdy ma indywidualny sposób uczenia się, ale dla mnie akurat rozwiązywanie tych testów było najlepsze. Egzaminy DELE są specyficznie jest zbudowane i też trzeba sobie wyrobić taki nawyk. Wiem, że przepisywałam frases hechas. Dużo właśnie wyrażeń, mam cały zeszyt, który niedawno odnalazłam, wyrażeń, które przepisywałam i w ten sposób się uczyłam. Gramatykę powtarzaliśmy na tych kursach. Myślę, że takie kursy przygotowawcze są bardzo dobre, bo pokazują też na czym się skupić.
Część ustna
Jeśli chodzi o część ustną, z tego co pamiętam, a było to 9 lat temu, to trzeba było zrobić taką jakby prezentację na dany temat. Ten temat się losowało i to były jakieś teksty, do tego grafiki dostępne. To było bardzo formalne, potem na pewno były dwie rozmowy. Jedna bardziej formalna, a druga mniej. Też były do dyspozycji materiały do tych rozmów. Ja wiem, że potem się coś miało zmienić, więc nie chcę tutaj absolutnie mówić, że teraz tak jest. Osobiście uważam, że nie ma się czego bać. Jeśli ktoś już postanawia się przygotowywać do egzaminu na poziomie C2 to znaczy, że naprawdę ma za sobą kilka dobrych lat nauki tego języka. U mnie to było bardzo rozciągnięte w czasie, to prawda. Myślę, że trzeba być przede wszystkim odważnym, otoczyć się tym językiem, co bardzo pomaga w kwestii właśnie egzaminu ustnego. Naprawdę warto jest zdawać DELE. Ja nawet wtedy nie przypuszczałam, że jeśli będę miała ten dokument, jeśli zdam ten certyfikat to będę mogła uczyć, a ten zawód teraz wykonuje i właśnie to DELE między innymi, a w zasadzie w dużej mierze mi to umożliwiło. Polecam, jeśli ktoś uczy się języka hiszpańskiego, zdać DELE, to taka wisienka na torcie. Powodzenia życzę wszystkim. Pozdrawiam.
0 komentarzy